-Już czuje jak oczyszczają mi się jelitka. Ty też to czujesz
mamo?
-Nieee, czuje, że to strasznie cuchnie
-Co Ty gadasz to pachnie jak perfumy Czysta rozkosz
, może musisz się bardziej w to wwąchać?
-Błagam Cię, chcesz żebym padła?
Nie rozumiem, co Cię w tym tak kręci?
To zwyczajny gryzak tyle, że z futrem.
-Błagam Cię matko! Możesz powiedzieć o tym wszystko , ale nie to, że to zwyczajniastyczny gryzak
To wołowe ucho z futrem!
Ty w ogóle wiesz, co on może?
-No ciekawe, co takiego?
-On se na ten przykład może wspomagać walkę z robalami w przewodzie pokarmowym, tak se może nawet i co Ty na to?
-Zastanawiające
-Ale to mały pikuś, bo on ma naturalistyczne, suszone futro, które podczas żucia oczyszcza moje zęby, żebym miał Hollywood smajl jak ten Twój ukochany James Bond … cienias
– Obawiam się, że James Bond nie jada takich smakołyków
-Bo ich nie zna! Mówię Ci matko, że szarpałby to .
-A skąd Ty w ogóle masz te ucho?
-No jak skąd? Ostatniuśko, jak składałem zamówienie w Megazoologiczny to mi dali
-Boże! Znowu żebrałeś?! Cukier!
Czemu Ty mi zawsze taką wiochę robisz?! Mało masz żarcia w domu?!
-Przysięgam Ci matulu, że nie żebrałem, nie skomlałem nic, a nic Sami mi dali
Jak babcie kocham
No i takiego gryzaka jeszcze nie miałem
-Zwariuje z Tobą
-Ale zobacz na jak długo wystarcza, toż to z tydzień żucia normalniasto